tag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post3908696494870018436..comments2023-09-13T09:37:27.295+02:00Comments on Szczęście wybieram: Koniec z czekaniemAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/15605163453964287563noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-71634065658937950042014-09-03T21:39:50.005+02:002014-09-03T21:39:50.005+02:00Jak ja "kocham" te początki. Najpierw No...Jak ja "kocham" te początki. Najpierw Nowy Rok, potem każdy kolejny "pierwszy" każdego miesiąca. a na koniec wrzesień... Nie chcę do tego przywiązywać wagi, bo nigdy nie wytrwałam do końca kiedy zaczynałam coś wraz z nowym miesiącem czy rokiem. Ale kiedy zaczynam np. w połowie znacznie lepiej się sprawdzam ;-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15605163453964287563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-66993215973590573642014-09-02T13:43:46.997+02:002014-09-02T13:43:46.997+02:00Masz rację - zamiast czekać powinniśmy sami kreowa...Masz rację - zamiast czekać powinniśmy sami kreować swoją rzeczywistość. A wrzesień do dobry czas, bo to taki trochę nowy początek.Królowa Karohttps://www.blogger.com/profile/00291508119998179640noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-51146318560261652142014-09-02T11:16:45.328+02:002014-09-02T11:16:45.328+02:00Myślę, ze zwyczajnie chodzi o niechęć przed opuszc...Myślę, ze zwyczajnie chodzi o niechęć przed opuszczaniem "strefy komfortu". Często z tym walczę, ale od czasu do czasu muszę przegrać, bo nikt wiecznie nie wygrywa...<br />Co do książki, to sam tytuł już intryguje. Daj znać co myślisz o treści kiedy przeczytasz. Dobra książka zawsze jest u mnie na wagę złota ;-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15605163453964287563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-42199056189974845362014-09-02T11:14:12.582+02:002014-09-02T11:14:12.582+02:00Nawet nie wiesz jak miło się czyta taki komentarz,...Nawet nie wiesz jak miło się czyta taki komentarz, a może wiesz? Mnie jeszcze trochę brakuje do Twojej energii życiowej. Można powiedzieć, że ja się dopiero rozkręcam podczas gdy Ty jesteś już w fazie szczytowej :-)<br />Widzę, że miałaś super wakacje i z jednej strony można pokusić się o komentarz jak Twoi znajomi, że "kiedy Ty dziewczyno wypoczniesz", ale z drugiej wiem, że takie bycie w ciągłym ruchu, to cudowny odpoczynek. Paradoksalnie, ale taka jest prawda ;-)<br />Czytając tylko i wyłącznie Twój komentarz widać jak na dłoni, ze jesteś wulkanem energii. I zarażasz nią. I bardzo dobrze! A czas zawsze się znajdzie - im więcej zajęć, tym więcej czasu. Doskonale Cię rozumiem!<br />A propos bratnich dusz, to w ten weekend planuję wyjazd w góry i zdobycie jakiegoś szczytu ;-)<br />Pozdrawiam!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15605163453964287563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-22884415692653579632014-09-02T11:06:27.848+02:002014-09-02T11:06:27.848+02:00Widzę, że Twoje życie to ciągłe zmiany i zero stag...Widzę, że Twoje życie to ciągłe zmiany i zero stagnacji. Ale to też dobrze, bo cały czas się coś dzieje. Mnie już troszkę brakuje tego mojego zabiegania. <br />Ta uwaga dot. życia teraźniejszością przywodzi mi na myśl Twój post o spotkaniach z przyjaciółmi... Jakoś podobne publikacje nam wychodzą ;-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15605163453964287563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-65315297737573087972014-09-02T11:04:28.470+02:002014-09-02T11:04:28.470+02:00Słuszna uwaga, że poza wakacjami znacznie łatwiej ...Słuszna uwaga, że poza wakacjami znacznie łatwiej znaleźć sobie zajęcie, bo jest znacznie więcej opcji. Wakacje z kolei muszą być zaplanowane z wyprzedzeniem. W tym roku się nie udało, więc trochę "walczę z wiatrakami", ale to dobra walka. Hartuje ducha!<br />Pozdrawiam ;-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15605163453964287563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-27855323431853059422014-09-02T11:02:59.828+02:002014-09-02T11:02:59.828+02:00Dobrze napisane. Pokrywa się z myślą, że nikt nasz...Dobrze napisane. Pokrywa się z myślą, że nikt naszego życia za nas nie przeżyje.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15605163453964287563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-61379465738274537082014-09-02T11:02:09.510+02:002014-09-02T11:02:09.510+02:00Obawiam się, że ta książka to więcej psychologii a...Obawiam się, że ta książka to więcej psychologii a mniej "pozytywnej porażki". Zobaczymy, ale myślę, że coś niecoś pod koniec września o niej wspomnę ;-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15605163453964287563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-25977306855843063932014-09-02T11:00:45.783+02:002014-09-02T11:00:45.783+02:00Też tak czuję. I mam nadzieję, że nie tylko mój wr...Też tak czuję. I mam nadzieję, że nie tylko mój wrzesień taki będzie ;-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15605163453964287563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-81990850386762258762014-09-02T00:20:36.612+02:002014-09-02T00:20:36.612+02:00Z tym czekaniem, to chyba ma tak sporo ludzi. Może...Z tym czekaniem, to chyba ma tak sporo ludzi. Może dlatego, że się boją nowego, nieznanego? Bo ten obecny stan, nawet jak jest nieciekawy, to jest taki "mój", znany, wiem jak się po nim poruszać.<br />Co do Twoich planów - są bardzo ambitne:)<br />Ja też sie zabieram do czytania :) "Eksperyment intencjonalny - waga twoich myśli". CUDownie NIEdobranihttps://www.blogger.com/profile/10122390597211858163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-62112663751146334782014-09-01T19:26:25.267+02:002014-09-01T19:26:25.267+02:00Naprawdę szaleję za Tobą i Twoim postrzeganiem świ...Naprawdę szaleję za Tobą i Twoim postrzeganiem świata :) Zawsze, gdy Cię czytam - jakbym czytała siebie. Dokładnie te same poglądy - to niesamowite, bo rzadko teraz spotyka się takich ludzi - świadomych swojego życia, szczęścia itd.<br />U mnie wakacje były dokładnie takie jak reszta roku - bez chwili oddechu, wciąż na walizkach - z domu do Rzymu, z Rzymu do Wrocławia, z Wrocławia do Opola, z Opola do Poznania, z Poznania nad morze, znad morza na pielgrzymkę, z pielgrzymki do Pragi, a z Pragi do Bułgarii. Wszyscy się dziwili, że "w ogóle nie odpocznę przez te wakacje", a ja robiłam oczy jak pięć złoty i mówiłam: "przecież ja właśnie tak najcudowniej odpoczywam!". Bo taka prawda!<br />Siedzę w domu raptem od półtora dnia, a już planuję wyjazd w góry - taki to już ze mnie niespokojny duch!<br />A ja od października studia, warsztaty teatralne, praktyki w teatrze, wolontariat w hospicjum, lekcje włoskiego i jeszcze planuję wrócić do treningów siatkówki. Że nie będzie czasu? E tam, czas jest zawsze!<br />Ściskam Cię mocno, bratnia duszo :)Idźkahttp://mowmiszczesciara.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-11814496470106916492014-09-01T18:01:20.688+02:002014-09-01T18:01:20.688+02:00O to wrzesień zaczyna się u Ciebie bardzo energicz...O to wrzesień zaczyna się u Ciebie bardzo energicznie i pozytywnie. To dobrze, nie ma co leniuchować i jak to dobrze napisalaś " czekać od wydarzenia do nastepnego wydarzenia". Ja też wchodzę we wrzesień pelna radości, pomimo tego że znów od jutra szykuja mi sie zmiany i okaze sie niebawem czy beda na plus czy na minus.<br />Żyć teraźniejszością jest bardzo trudno, bo czesto wybiega sie myslami w przód ale na szczęście wiele razy nam się udaje i cieszymy się z tego co mamy tu i teraz :)<br />Klarahttps://www.blogger.com/profile/11372598314497458508noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-5002133426137958452014-09-01T16:33:08.339+02:002014-09-01T16:33:08.339+02:00Wakacje to okres posuchy. Wiele instytucji, klubów...Wakacje to okres posuchy. Wiele instytucji, klubów sportowych, basenów, fundacji itd. wtedy nie działa. Wkurza mnie to, ale nic nie mogę zrobić. Muszę czekać, ale jednocześnie robić inne rzeczy, by nie marnować czasu.<br />Najważniejsze, by nie rozleniwić się zupełnie.<br />Pozdrawiam:)Makshttps://www.blogger.com/profile/01320416634610647458noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-66917676793105012142014-09-01T12:38:08.978+02:002014-09-01T12:38:08.978+02:00Życie to dar z tysiącem drzwi. To my decydujemy, k...Życie to dar z tysiącem drzwi. To my decydujemy, które drzwi otworzymy. Zawsze można czekać, aż ktoś inny zrobi to za nas, ale nie możemy pewności, że taki "ktoś" istnieje.grafitowyhttp://www.grafitowy.netnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-24317083068960962372014-09-01T11:07:30.005+02:002014-09-01T11:07:30.005+02:00"Pozytywna psychologia porażki" - brzmi ..."Pozytywna psychologia porażki" - brzmi interesująco :D<br />no to wejdź we wrzesień z nowymi siłami i niech Ci się spełnią wszystkie plany, bo stagnacja faktycznie potrafi być dusząca. trzymaj się :)someonextoxlovehttp://someonextoxlove.blog.interia.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-46360666411661767092014-08-31T22:27:13.884+02:002014-08-31T22:27:13.884+02:00Coś czuję, że wrzesień będzie bardzo ciekawym mies...Coś czuję, że wrzesień będzie bardzo ciekawym miesiącem :)Insolitushttp://garfind.blog.onet.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-10077983750017077732014-08-31T21:19:13.743+02:002014-08-31T21:19:13.743+02:00Ja na takim myśleniu łapię się w szczególności w c...Ja na takim myśleniu łapię się w szczególności w czasie sesji... Wtedy mam mnóstwo rzeczy, które zrobię "jak tylko zaliczę sesję" jakby nie wiadomo co to było. A czasem chodzi o zwykły zakup czegoś, wypróbowanie nowego przepisu kulinarnego itp. Rzeczy, które wiele nie zajmują, a mnie się wydaję, że przed sesją wypada żyć na wdechu a do oddychania powrócić po jakiś 3 tygodniach ;-)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15605163453964287563noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5767063988645286342.post-12824349156359297832014-08-31T19:23:29.091+02:002014-08-31T19:23:29.091+02:00Ja również "czuję" to czekanie na "...Ja również "czuję" to czekanie na "wieczne nigdy" i często łapię się na tym, że odliczam czas do czegoś-tam a potem mijam w pędzie tę chwilę ledwie ją rejestrując. A więc - "żyj chwilą" i ... każdą wykorzystaj maksymalnie pozytywnie:)<br />Pozdrawiam serdeczniekulisyistnienia.blogspot.comhttps://www.blogger.com/profile/10545479699764571049noreply@blogger.com