Strony

czwartek, 30 kwietnia 2015

Winna z powodu czasu wolnego!

Zrobiłam sobie kawę i zasiadłam do laptopa po raz pierwszy w dniu dzisiejszym, ale za to po raz n-ty w tym tygodniu. Dobrze, że zdarzają mi się przerwy na sen, bo to jedyny moment, kiedy moje palce odklejają się od klawiatury. W tym tygodniu miałam (i mam nadal) szał na prezentacje i referaty… Wszystko skomasowało się do takiego stopnia, że w środę jedną prezentację przedstawiłam na zajęciach, napisałam tekst innej prezentacji , wysłałam do oceny trzecią prezentację, a wieczorem w domu zasiadłam do referatu (z którego wnioski w późniejszym terminie również będą wrzucone do kolejnej prezentacji). A to są tylko zaliczenia, które czekają mnie w przyszłym tygodniu… Reszta maja zapowiada się równie uroczo.

środa, 22 kwietnia 2015

Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

Bez czego nie wyobrażam sobie życia? Nie wiem co byłoby numerem jeden na mojej liście, ale książki zapewne zajęłyby jedno z czołowych miejsc. Jestem ich maniaczką i bardzo się cieszę, że wyrosłam już z czasów nastoletnich, kiedy przyznawanie się do tego, iż czyta się coś poza lekturami było ciężkim przestępstwem. Teraz otwarcie mogę mówić, że uwielbiam książki i zamknięty w nich świat oraz wiedzę (o ile pokrywa się z moimi zainteresowaniami (: ). Tym bardziej cieszę się, że istnieje taki dzień jak Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich, dający mi pretekst by napisać ten post, zaczynając od genezy święta, a na własnych przemyśleniach kończąc.

wtorek, 14 kwietnia 2015

Krótka refleksja na temat naiwności

Parę ostatnich dni z mojego życia wpisuje się w słowa piosenki „Cisza” zespołu Sumptuastic:
"Czasami jestem poza zasięgiem.
Całego świata ludzkich spraw,
Wtedy przez chwile wiem, po co żyję.
I tylko cisza przy mnie jest"

wtorek, 7 kwietnia 2015

Ile jest w Tobie z Gatsby'ego?

Uczciwie informuję, że tekst zawiera w sobie spoiler filmu pt. „Wielki Gatsby”, więc czytasz go na własną odpowiedzialność.

czwartek, 2 kwietnia 2015

Nawyk piąty: staraj się najpierw zrozumieć, potem być zrozumiany


Już wiem skąd wzięło się we mnie przeświadczenie, że gdzieś czytałam o słuchaniu empatycznym. Pracę nad tym rozdziałem zaczęłam jakiś czas temu, ale nie ukończyłam go. Teraz wracam do książki S. R. Covey’a „7 nawyków skutecznego działania” i staram się w piątym rozdziale znaleźć coś, co sprawi, że nie będę się powtarzać. Dlatego ten wpis będzie troszkę inny od pozostałych z tego cyklu, ponieważ posłużę się w nim jedynie cytatami, które gdzieś na chwilę przytrzymały mój wzrok. Swoją opinię na temat słuchania empatycznego wyraziłam już tutaj.

„Wkraczamy w życie innych, staramy się naprawić je dobrymi radami, ale jakże często zapominamy o tym, aby nie śpieszyć się z diagnozą, aby najpierw zrozumieć, na czym polega problem.”

„Zwykle staramy się, aby to nas zrozumiano. Większość ludzi nie słucha z intencją zrozumienia; słuchają, aby odpowiedzieć.”

„Zdolność komunikacji jest najważniejszą umiejętnością życiową.”

"Kiedyś ojciec dorastającego chłopca zwierzył mi się:
- Nie rozumiem mojego syna. W ogóle nie chce mnie słuchać.
- Pozwól, że ustalę, co powiedziałeś – odrzekłem – Nie rozumiesz swojego syna, ponieważ nie chce cię słuchać?
- Zgadza się – odparł
- Jeszcze raz – powiedziałem – Nie rozumiesz swojego syna, ponieważ on nie chce słuchać ciebie?
- Tak uważam – odrzekł lekko zniecierpliwiony
- Myślałem, że aby zrozumieć drugiego człowieka, ty musisz słuchać jego – podsunąłem.”

„Słuchamy drugiej osoby zwykle na jednym z czterech poziomów. Możemy ją zupełnie ignorować (…), udawać że słuchamy (…), słuchać selektywnie (…), słuchać uważnie (…). Jednak niewielu z nas stosowało kiedykolwiek piąty sposób słuchania – słuchanie empatyczne.”

„Autobiograficzny sposób słuchania powoduje, że odpowiadamy według jednego z czterech schematów: oceniamy – zgadzamy się lub nie; sondujemy – zadajemy pytania z własnego punktu odniesienia; radzimy – udzielamy porad opartych na naszym doświadczeniu; interpretujemy – próbujemy >zrozumieć< ludzi, wyjaśnić ich motywy i zachowanie, opierając się na własnym zachowaniu i motywach. (…) Jesteśmy tak głęboko osadzeni w scenariuszu podobnych reakcji, że nawet nie zdajemy sobie sprawy, że je stosujemy.”


Chyba nie muszę dodawać, że żadna nie jest skuteczna w przypadku prawdziwej chęci zrozumienia drugiej osoby? ;-)

„Często, gdy ludziom stworzy się szansę prawdziwego otwarcia, sami rozwikłują swoje problemy, ponieważ ten proces powoduje, że rozwiązania i odpowiedzi stają się dla nich jasne. Kiedy indziej rzeczywiście potrzebują dodatkowej perspektywy i pomocy.”

„Kiedy nauczysz się głęboko słuchać innych ludzi, zobaczysz jak zasadniczo zmieni się sposób, w jaki ich postrzegasz.”

„Im głębiej i prawdziwiej będziesz rozumiał innych ludzi, tym bardziej będziesz ich doceniał, tym więcej szacunku będziesz dla nich żywił.”

„Czas, jaki inwestujesz w prawdziwe i głębokie poznanie tych, których kochasz, płaci olbrzymie dywidendy w postaci otwartej komunikacji.”

„Staraj się najpierw zrozumieć. Zanim zaczną się problemy, nim zaczniesz oceniać i radzić, zanim spróbujesz przedstawić własne pomysły staraj się najpierw zrozumieć.”






Powiązane wpisy:
Co to jest paradygmat i na co on komu?
Nawyk pierwszy: bądź proaktywny
Nawyk drugi: zaczynaj z wizją końca
Nawyk trzeci: rób to, co najważniejsze
Nawyk czwarty: myśl w kategoriach wygrana-wygrana
Nawyk szósty: synergia
Nawyk siódmy: ostrzenie piły