Kiedyś, kiedy byłam znacznie mniejsza i młodsza, a świat wydawał się tak duży, że nie miał ani początki ani końca i z trudem palcem na mapie odnajdywałam swoje miejsce zamieszkania, bałam się jakichkolwiek zmian. Dlaczego? Bałam się tego, co nieznane; tego, co wprowadzało chaos w mój uporządkowany świat. Dopiero po czasie zrozumiałam, że zmiany są dobre, że powodują rozwój i często okazują się być szansą na coś lepszego. Kiedy zaczęła się szkoła, a zmiany miejsc nauki następowały co trzy lata, potem rok studiów, rok pracy i znowu rok studiów (ale już innych) zrozumiałam nie tyle, że zmiany w życiu każdego są nieuniknione, ale że są okazją do sprawdzenia się. Polubiłam to, co nieznane, bo niosło ze sobą dreszczyk emocji. Nowi ludzie, nowe sytuacje, czyste konto. Początek roku szkolnego był czasem planowania zmian w nauce, w domu, we własnym życiu.
Zmiany są dobre pod warunkiem, że je akceptujemy. Kiedy natomiast mają miejsce niezależnie od naszej woli, należy pomyśleć co dobrego z tego da się wyciągnąć dla siebie? Czego mnie uczy ta nowa sytuacja? Wzbogacamy się o nowe doświadczenia, nieustannie rozwijamy i kształtujemy sami siebie. Właśnie to lubię w moim życiu – kiedy coś się dzieje, a ja wręcz czuję że to będzie coś dobrego i tylko wyczekuje tych pozytywnych zmian (złych zmian nie warto wyczekiwać ;-) ) Życie często nas sprawdza i stawia przed nami nowe sytuacje, a ja z każdej staram się nie tylko wyjść obronną ręką, ale i wynieść z danego wydarzenia coś dla siebie. Lubię myśleć, że nic nie dzieje się bez przyczyny. To dodaje otuchy ;-) I daje siły, by walczyć nie tylko o lepsze jutro, ale przede wszystkim o lepszą wersję samej siebie.
Zmiany uczą nas prawdy o samych sobie, bo jak pisała Szymborska: „tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono.”
W duchu tego wpisu, pragnę zauważyć, że również po niecałym pół roku działalności wprowadzam małe zmiany i tutaj, na blogu. Trochę zmienił się prawy panel, ale zmiany najistotniejsze mają miejsce powyżej. Mianowicie chodzi o zakładki z nowymi stronami: cytaty, filmy, książki. Strony te zawierają rzeczy, które lubię, które mnie inspirują bądź motywują, które coś sobą prezentują i są warte polecenia. Na razie tamtejsze listy filmów czy książek można właściwie nazwać „listkami” ;-) Są po prostu krótkie. Na razie -> Podkreślam(!) Pomysł pojawił się mojej głowie na początku września, a więc ponad tydzień temu i od tego czasu w wolnej chwili pracowałam nad tymi zakładkami. Zapewniam, że systematycznie, co pewien czas będą się powiększać. A kolejność opisywanych tam pozycji jest przypadkowa. Na razie pozostaje zadowolić się powiedzeniem: nie od razu Kraków zbudowano. Tak samo jest z tym blogiem, powoli, dzień po dniu go tworzę i z dnia na dzień, będzie to coraz lepszy blog – pełniejszy i szczęśliwszy ;-)
Zmiany są dobre pod warunkiem, że je akceptujemy. Kiedy natomiast mają miejsce niezależnie od naszej woli, należy pomyśleć co dobrego z tego da się wyciągnąć dla siebie? Czego mnie uczy ta nowa sytuacja? Wzbogacamy się o nowe doświadczenia, nieustannie rozwijamy i kształtujemy sami siebie. Właśnie to lubię w moim życiu – kiedy coś się dzieje, a ja wręcz czuję że to będzie coś dobrego i tylko wyczekuje tych pozytywnych zmian (złych zmian nie warto wyczekiwać ;-) ) Życie często nas sprawdza i stawia przed nami nowe sytuacje, a ja z każdej staram się nie tylko wyjść obronną ręką, ale i wynieść z danego wydarzenia coś dla siebie. Lubię myśleć, że nic nie dzieje się bez przyczyny. To dodaje otuchy ;-) I daje siły, by walczyć nie tylko o lepsze jutro, ale przede wszystkim o lepszą wersję samej siebie.
Zmiany uczą nas prawdy o samych sobie, bo jak pisała Szymborska: „tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono.”
W duchu tego wpisu, pragnę zauważyć, że również po niecałym pół roku działalności wprowadzam małe zmiany i tutaj, na blogu. Trochę zmienił się prawy panel, ale zmiany najistotniejsze mają miejsce powyżej. Mianowicie chodzi o zakładki z nowymi stronami: cytaty, filmy, książki. Strony te zawierają rzeczy, które lubię, które mnie inspirują bądź motywują, które coś sobą prezentują i są warte polecenia. Na razie tamtejsze listy filmów czy książek można właściwie nazwać „listkami” ;-) Są po prostu krótkie. Na razie -> Podkreślam(!) Pomysł pojawił się mojej głowie na początku września, a więc ponad tydzień temu i od tego czasu w wolnej chwili pracowałam nad tymi zakładkami. Zapewniam, że systematycznie, co pewien czas będą się powiększać. A kolejność opisywanych tam pozycji jest przypadkowa. Na razie pozostaje zadowolić się powiedzeniem: nie od razu Kraków zbudowano. Tak samo jest z tym blogiem, powoli, dzień po dniu go tworzę i z dnia na dzień, będzie to coraz lepszy blog – pełniejszy i szczęśliwszy ;-)
Kurczę taki ładny i długi komentarz napisałam i się usunął. ;-(
OdpowiedzUsuńW każdym razie w skrócie: Boimy się zmian, w końcu co inni powiedzą, a jak nam się nie powiedzie, itd. , a życie jest takie piękne i daje nam dużo dobrego . Jednak bez pracy nie ma kołaczy. Trzeba się najpierw napracować. ;-)
Prawda. Zmian boimy się często nie ze względu czy podołam, ale jaka bedzie opinia innych? Bez znaczenia na rezultat zawsze pojawią się komentarze. Ale nie warto się nimi przejmować. Trzeba być samej silną :-) I tak jak piszesz, życie jest piękne i raczej za krótkie, by przejmować sie opiniami innych :-)
UsuńMoże Tobie to bez różnicy co inni mówią, mi zresztą też, ale są osoby na świecie które się tym przejmują. Po co? Nie wiadomo, bo jak piszesz:"zawsze pojawią się komentarze" ;-)
OdpowiedzUsuńTak, życie jest za krótkie... :-)
Wiesz, ja myślę, że to zależy od siły psychiki danej osoby. Ja tak naprawdę staram się nie przejmować, zazwyczaj mi to wychodzi, ale nieraz jest tak, że ktoś mnie zdenerwuje, bo źle mnie osądzi i nie da sobie nic powiedzieć; wtedy czuję bezsilność. I się przejmuję, bo szkoda danej znajomości :(
UsuńZgadzam się z Tobą;) Zmiany są bardzo potrzeben, gdyż rzucają światło na całkiem inne i nowe sprawy. Dzięki nim poznajemy bardziej siebie. Jest to czas, by rozpocząć niektóre rzeczy od nowa, nadać im inny bieg. A do tego sprawiają, że bardziej poznajemy świat.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podzielasz moje zdanie :-) Słuszna uwaga, że zmiana nie musi być od razu drastyczna, bo czasem wystarczy delikatnie zmienić kurs i już osiąga sie zupełnie inne efekty!
Usuń