sobota, 31 stycznia 2015

Żyjesz tylko raz - pytanie jak żyjesz?


Tyk… tyk… tyk… Słyszysz to?
Tyk… tyk… tyk… Tak, to kolejne sekundy, które odmierza zegar. Jesteś już o 6 sekund bliżej do… Właśnie. Do czego odliczasz czas? Do matury? Do końca sesji? Do awansu? Do ślubu?

wtorek, 27 stycznia 2015

3:42 minuty dobrej wymówki, by nic nie robić

Jest taki moment w ciągu dnia, kiedy dopada Cię nieziemskie zmęczenie. Nie chcę Ci się czytać, sprzątać ani uczyć. Podążasz za głupim tokiem myślenia, że może w Internecie znajdziesz coś, co zmotywuje Cię do dalszej pracy. Albo też szukasz dobrego powodu, dlaczego warto zrobić sobie przerwę i zmienić myśli.

Co powiesz na ciekawie zrobiony teledysk z mądrym przesłaniem? Obecnie takie połączenia niemal nie występują w przyrodzie, prawda? I przez to „niemal”, postanowiłam udostępnić tutaj materiał, który w świetny sposób obrazuje zaśpiewane słowa. Dodatkowo, to naprawdę fajna nuta i nietuzinkowe wykonanie ;-) A takie zawsze się docenia.



wtorek, 20 stycznia 2015

Pozornie wiem o Tobie wszystko

Mam w grupie na studiach fantastyczną koleżankę M. Dziewczyna jest ambitna, dobrze zorganizowana i wyznajemy podobny system wartości. Myślałam, że jesteśmy podobne a tymczasem okazało się, że M. jest ode mnie znacznie bardziej pracowita. W ciągu tygodnia studiuje z nami, co drugi weekend studiuje zaocznie (drugi kierunek), a oprócz tego dorywczo pracuje jako sprzedawczyni w sklepie z odzieżą. Niedawno rozmawiałam z nią na ten temat i mówię jak jest: „M. podziwiam Cię, że się tak ze wszystkim wyrabiasz”. W odpowiedzi usłyszałam: „Oj nie. Nie wyrabiam się. Uwierz mi, że się nie wyrabiam.” Przypuszczam, że chodzi o studia zaoczne, które kończy wraz ze styczniem i w związku z tym ma mnóstwo nauki na egzaminy końcowe. M. generalnie mało sypia, bo przecież jej doba również ma skromne 24 godziny. I tyle było słuszności w moim założeniu, że fajnie jest pracować jednocześnie studiując.

czwartek, 15 stycznia 2015

Felieton o szczęściu

Taka już moja natura, że nie potrafię przejść obojętnie obok słów o szczęściu. Jeżeli są to tylko utarte frazesy albo teksty potwierdzające słowa, które już tutaj – na tym blogu – wielokrotnie padły, to odpuszczam. Czasem jednak trafiam na „perełki”, a tym samym artykuły, które sprawiają, że muszę się nimi z kimś podzielić. Poniżej specjalnie dla Was przepisałam prawie cały felieton pana L. J. Wiśniewskiego. Mam nadzieję, że i na Was sprawi on podobne wrażenie jak na mnie – że w Waszym oku również pojawi się błysk zrozumienia. Zdania napisane pogrubioną czcionką były tymi zdaniami, które skłoniły mnie do podzielenia się tym artykułem, bo te przemyślenia naprawdę mają w sobie „coś” nieuchwytnego.

sobota, 10 stycznia 2015

Nawyk drugi: zaczynaj z wizją końca


Drugi rozdział z książki „7 nawyków skutecznego działania” S. R. Covey’a zaczyna się wybitnie ciekawie, bo jesteśmy poproszeni o wyobrażenie sobie… własnego pogrzebu! Istnieje bardziej interesujący sposób na zachęcenie Czytelnika, aby przeczytać rozdział do końca? Ja go w takim razie nie znam.

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Co by tu poczytać...?

Przyjęło się, że na koniec grudnia robi się podsumowanie (sama tak zrobiłam na blogu), a z początkiem stycznia ustala się postanowienia, które po pierwszych dwóch tygodniach ulatują nam z głowy. Podobno aż 92% postanowień noworocznych nigdy nie doczekuje się swojej realizacji. Przygnębiająca statystyka zmusza do pytania, czy jest sens robić sobie postanowienie?