Co wakacje mają w sobie?

Istnieje kilkanaście powodów, które sprawiają, że wakacje mnie urzekają. I nie chodzi tutaj o czas wolny. No dobrze, chodzi :-) Ale nie tylko. Sporządziłam listę rzeczy, które tłumaczą, co w moim przekonaniu mają w sobie wakacje i co takiego mi dają, że tak się nimi zachwycam.

"Prawie błękit" nieba widziany z mojego okna ;-)

1. Pogoda, która sprawia, że „chce się chcieć”. Do tego te nader częste błękity nieba ;-) Bajka!
2. Mogę kłaść się spać godzinę – dwie później a i tak się wyśpię.
3. W tym czasie wiele mogę, niewiele muszę.
4. Znajomi wracają ze swoich uczelni i możemy się spotykać niemal bez ograniczeń.
5. Spędzam mniej czasu przed komputerem, bo są miliony ciekawszych rzeczy do zrobienia (co niestety przekłada się na tego bloga, ale cóż… wakacje rządzą się swoimi własnymi prawami).
6. Rok rocznie w czasie wakacji przylatuje moja ciocia ze Szwecji, więc mamy okazję się zobaczyć i pogadać.
7. Ogniska. Uwielbiam imprezy przy ognisku – bez znaczenia, czy chodzi o te rodzinne nasiadówy, czy wśród znajomych. Dla mnie to po prostu magia.
8. Wyjazdy. Czasem i te jednodniowe potrafią dostarczyć wielu wrażeń. A kiedy jest okazja, to korzystam i wyjeżdżam na tydzień lub dwa i staję się wtedy innym człowiekiem.
9. Książki oraz filmy. Dużo czytam i oglądam w czasie roku akademickiego, ale i tak zawsze znajdzie się coś, czego nie zdążę przeczytać/zobaczyć, więc nadrabiam.
10. Zdrowie. Jem więcej warzyw i owoców, więcej się ruszam a to wszystko przychodzi naturalnie. W konsekwencji jestem zdrowsza, lepiej się czuję i wyglądam.
11. Plany. Kiedy odpocznę i odetnę się od sesji, planuję najbliższe miesiące. To okres, w którym słyszę swoje JA głośno i wyraźnie.
12. Ciuchy. Próżny powód, ale znacznie bardziej wolę swoje letnie ciuchy, które mam w szerokiej i wesołej gamie kolorystycznej niż te zimowe bure sweterki.
13. Zachody słońca. W okresie letnim są najpiękniejsze zachody słońca. Nawet te oglądane z okien mojego pokoju zachwycają.
14. Wieczorne spacery. Uwielbiam te chwile, kiedy wracam z jakiegoś spotkania albo po seansie w kinie w godz. 20-22 i jest jeszcze tak przyjemnie ciepło. Czasem dopiero zaczyna się „szarzyć” i jest całkiem jasno. Do tego wszechobecna cisza i aż mam ochotę wtedy ją przerwać i krzyczeć z radości ;-)
15. Mam czas na rozwijanie umiejętności kulinarnych.

Mój zbiór chorwackich muszelek z... paru sezonów ;-)
Nieprzeciętna drobnica!

A Wy za co lubicie lato/wakacje? Jakie są Wasze powody, by zachwycić się tym okresem w roku?